***
Wieczorny oranż poddaje się czułemu
dotykowi uśmiechniętej purpury.
Zatrzymuje w sobie jej spokojny
wzrok
i czuje się bezpiecznie.
Wie, że to on wzrok ten uczynił

pragnę,
dopijam piwo, wracam ciemnymi ulicami.
Czuję pot, który oblepia moje ciało.


SZKIC BAROWY